30 kwietnia wybrałem się do Mandatoriccio w celu poprowadzenia tam rekolekcji, a raczej wygłoszenia kazania na cześć św. Franciszka z Paoli, oraz paru innych nauk.
1 maja Madonna napisała te słowa: „Jestem z tobą, jestem z wami, moje dzieci. Niczym wiosenna woń, jestem symbolem płodnego miłosierdzia Bożego. Niczym blask słońca, jestem odbitym światłem potężnego Boga, który umniejszył się dla was z miłości i miłosierdzia. Błogosławiony ten, kto codziennie czuwa przy moim Sercu i puka do bram mojego miłosierdzia. Znajdzie swoją Mamę rozdającą obficie skarby jej uczucia. Amen.
W tym miesiącu natura dopełnia dzieła swego upiększenia, a z kwiatów zaczynają dojrzewać owoce. Sprawcie, aby wasze życie było zawsze tym kwiatem, który w cieple mojego macierzyńskiego życia wyda owoce o smaku cnoty i dobrych uczynków. Moje uczucie do was i do Kościoła pragnie uczynić ten miesiąc czasem owocnego apostolatu […]. Moje dzieci, oto jak powinniście przeżyć ten miesiąc: niech wasze dusze będą wyciszone i trwają w pokoju, tak jak przyroda wycisza się w wiosennym cieple, aby korzystać z niego i wydać owoce. Wyciszenie duszy i jej spokojne przylgnięcie do Boga: oto, co jest mi najbardziej miłe w tym miesiącu. Rezygnujcie z samych siebie i sprawcie, aby ten miesiąc stał się dla was pełnym zmartwychwstaniem”.
Fragment z książki
Dodaj komentarz