Bez kategorii

Wstąpienie duszy w zależności od jej zasług

Dusza wstępuje z Czyśćca, wśród najjaśniejszych świateł aniołów i świętych. dostrzegając w nich przedsmak Boskiego piękna, w kontemplacji, która w pewien sposób przyzwyczaja ją do nieskończonej wielkości. Wstępuje, aby przedstawić się Bogu, w oczekiwaniu na miejsce w chórze, do którego posiada prawo, zgodnie z porządkiem oraz naturą jej zasług.

Powszechnie uważa się, że większość ludzkich stworzeń dostępujących zbawienia wypełnia w chórach anielskich pustkę spowodowaną przez szatana i jego buntowniczych towarzyszy. Pozostałe dusze wchodzą do innych kategorii duchów, w zależności od tego, czy przez swe zasługi zbliżają się do apostołów, męczenników, spowiedników, dziewic, kobiet zamężnych, wdów.

Na przykład święci papieże, biskupi, duszpasterze będą mogli przebywać wśród apostołów, którzy mają udział w sądowniczej władzy Jezusa Chrystusa oraz szerzyli Jego naukę i Królestwo w Kościele, lecz przyznanie duszy miejsca, jakie posiada w chwale,
to tajemnica znana tylko Bogu. Z pewnością to miejsce nie zależy od ilości czasu spędzonego w Czyśćcu, ponieważ odpowiada jedynie zasługom zgromadzonym za życia. Jeśli zasługi są wielkie, a miejsce czekające na duszę należy do strefy najwyższej chwały, jej oczyszczenie wymaga bardziej doskonałego dopracowania
.

Przykładowo ten, kto przygotowuje się, aby zostać profesorem uniwersytetu, potrzebuje dłuższego przygotowania od kogoś, kto uczy się zawodu wychowawcy przedszkolnego. Oto dlaczego w objawieniach cierpień dusz czyśćcowych bardzo często
spotykamy święte dusze papieży, biskupów, zakonników, kapłanów, dusz, które chodziły drogami doskonałości, a zatem należy im się wyższe miejsce chwały. Pozostaje jednak pewne, że chwała jest proporcjonalna do zasług, jakie zostały zgromadzone w życiu doczesnym. Podczas długiego życia można zgromadzić zarówno wiele zasług, jak i zaciągnąć liczne długi. Lecz długi spłaca się pokutą ograniczoną w czasie, tymczasem najmniejsza zasługa odpowiada kolejnemu stopniowi nieusuwalnej chwały, to znaczy wiecznej nagrodzie.

Z jaką troską i starannością powinniśmy zatem wykorzystywać w ziemskim życiu każdą najmniejszą okazję do gromadzenia zasług, skoro za każdą zasługę Bóg wręcza znacznie przewyższającą ją nagrodę: Merces magna nimis.

Jeśli On wymaga, by długi zaciągnięte w życiu zostały spłacone aż do ostatniego grosza, nie czyni tego przez surowość, lecz z miłości, ponieważ pragnie, aby dusza w Raju była wolna od najmniejszej plamki, najmniejszej skazy, które mogłyby umniejszyć pełną radość chwały. Każdy akt Bożej sprawiedliwości wobec dusz czyśćcowych stanowi zawsze rywalizację Jego niepojętej miłości.

 

 

 

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz