Nie wiemy, gdzie znajduje się Czyściec, ale skoro okres oczyszczenia na pewno jest mierzony ziemskim czasem, jak wynika z objawień świętych, możemy przypuszczać, że znajduje się na ziemi lub w jej pobliżu. Dusza zatem, wstępując do Raju, musi
przekroczyć ziemską atmosferę i rozgwieżdżone niebo. Wstępuje… Jaką radością jest ujrzenie siebie samej z dala od Ziemi, gdzie tyle wycierpiała, z dala od Czyśćca, gdzie przechodziła oczyszczenie! Wokół niej wszystko, co doczesne, staje się małe, a to,
co wieczne, ogromnieje. Osoba wjeżdżająca windą do góry odnosi wrażenie, że mijane piętra uciekają w dół. W bardziej wysoki i wzniosły sposób dusza spostrzega, że wszystko, co było w czasie, zostaje poniżej, a kochając, wstępuje ku wyżynom wieczności.
Wstępuje w Bożym świetle i odkrywa cały porządek Boskiej Opatrzności w ludzkich rzeczach. To, co na ziemi wydawało się duszy skomplikowanym splotem cierpień i ucisków, tajemnic i niesprawiedliwości, ukazuje się jako cudowna harmonia miłości. Z tego
zaskoczenia jeszcze mocniej miłośnie przylega do Boga, śpiewając Mu w niezmąconym miłosnym uniesieniu: Tyś wszystko mądrze uczynił… Magnificat anima mea Dominum!
Zjawiska naturalne, życie pielgrzymujących dusz, historia narodów, rozwój minionych wieków, historia Kościoła walczącego– wszystko objawia duszy swą rzeczywistość, bez zasłony, godny podziwu haft Boskiej Opatrzności. Jest to dla niej, jak niespodzianka radosnego przejścia z nocy do dnia, jak rozkosz osoby podziwiającej wschód słońca z wysokości góry,
na którą wcześniej z trudem wspinała się wśród mroków, skał, krzaków i cierni. To pierwsza radość duszy, stokroć większa od radości naukowca odkrywającego cudowne prawa w porządku zjawisk, które sprawiały wrażenie ślepych katastrof materii. Dusza, cała pełna łask, już posiada światło chwały, przez które zbliża się do Boga, aby zobaczyć Go takim, jakim jest. Ono napełnia ją mądrością, która przenika harmonię ziemskich rzeczy, jakby posiadała setki narzędzi obserwacyjnych, tysiące pojęć naukowych pozwalających jej ujrzeć wszystko w najgłębszych przyczynach, zarówno w świecie fizycznym, jak i moralnym.
Dodaj komentarz