Człowiek nie może przyjść do Kościoła inaczej jak tylko w akcie poddania, które oznacza świadome ofiarowanie umysłu.
Trwanie w Kościele jest świadomym wyborem, by powierzyć Bogu swój umysł i serce. To nie jest rezygnacja z myślenia czy krytycznego spojrzenia, ale zaproszenie, by myśleć z Nim, w Nim i dla Niego. Ofiarowanie umysłu to otwartość, by przyjąć prawdę, która wykracza poza naszą logikę, i uznać, że nasza mądrość, choć cenna, jest ograniczona w obliczu Jego nieskończonej mądrości.
To poddanie nie jest aktem zniewolenia, lecz wolności – wyborem, by przestać polegać wyłącznie na sobie i otworzyć się na coś większego. Jezus zaprasza nas, byśmy nie przychodzili do Kościoła jako krytycy czy widzowie, ale jako uczniowie, gotowi słuchać, pytać i wzrastać.
Panie, naucz mnie widzieć świat Twoimi oczami i odnajdywać prawdę, która wyzwala i przemienia. Pozwól mi wchodzić w Twoją wspólnotę z otwartością, gotowy przyjmować Twoją mądrość i miłość.
Dodaj komentarz