Nie wystarczy umartwienie się, aby odtworzyć swoją nieskazitelną czystość, potrzeba miłości, która wszystkie was skupi na Jezusie.
O moje córki, przyjmijcie prawdziwego, żywego Jezusa, kochajcie Go, rozważajcie Jego cierpienia. Eucharystia sprawia, że stajemy się czyści w życiu, Męka Jezusa porządkuje na nowo waszą wrażliwość w Nim i jest źródłem wielkiej czystości. W tych dniach medytujcie nad Męką i myślcie o tym, że to wy umęczyłyście i ukrzyżowałyście Boskiego Oblubieńca, który teraz pragnie was wszystkie mieć dla siebie. Jezus okupił grzech nieczystości swoimi ranami, a one teraz naprawiają w waszych duszach pozostałości tamtych grzechów, które zostały już zmazane w sakramencie spowiedzi. W końcu, moje córki, zwracajcie się do mnie, waszej Mamy, i wzywajcie mnie, abym was jako moje dzieci ozdobiła weselną szatą, abym wam ją nałożyła i ozdobiła moją niezrównaną czystością. Do grzechów z przeszłości więcej nie powracajcie, zostały już przebaczone, ale dobrze, żebyście odbyły spowiedź ogólną, ze wszystkich waszych nędz, bez roztrząsania szczegółów, które są niepotrzebne i tylko zmąciłyby wasz pokój. Coraz bardziej odrywajcie się od świata i próżności, umiłujcie prostotę, skromny sposób ubierania się, i myślcie o tym, że jako oblubienice Jezusa macie chronić swoją niewinność.
Eleno, dziękuj Jezusowi, że naznaczył cię chorobą… Na ile sposobów zły duch starałby się uczynić cię bożyszczem innych i niewolnicą świata! Zasłona, za pomocą której Jezus chroni swoje najukochańsze oblubienice, to zawsze zasłona cierpienia! Ozdobą oblubienicy Jezusa jest to, co w jej wnętrzu, i jej życie wewnętrzne powinno także inspirować innych do czystości. Każdy akt próżności uczyniony po to, żeby się pokazać, a nie dla porządku i schludności, dla oblubienicy Chrystusa jest występkiem!
Upokórzcie się, moje córki, bo i wy macie dużo do naprawienia w swoim życiu! Nie tłumaczcie własnej nędzy, tylko uniżcie się. Śpiewajcie Bogu w duchu pokuty: Magnificat anima mea Dominum. Zadośćuczyńcie, ofiarowując całą swoją osobę, sprawcie, że On uraduje się waszą pokorą. Spokojna, ufna, dziecięca pokora naprawia te winy, które zrodziły się z przeklętej pychy. Jezus daje wam najpiękniejszą łaskę, przyjmując was jako swoje oblubienice, ale wy musicie wszystkie należeć do Niego całkowicie i nie możecie przeżywać swojej niewinności, zajmując się sprawami świata, a jedynie skupiając się na Nim!
Świat przemija, moje córki, mijają próżność i brud… Błogosławiona dusza, która może złożyć swoje ciało w ziemi jako świątynię Boga! W ciele uświęconym przez Eucharystię Jezus odciska pieczęć i zachowuje je dla nieśmiertelnej chwały wskrzeszenia! Idźcie więc do Jezusa i uwielbiajcie Go, proście, aby On sam, w świętej Hostii, rozlał na was tę Boską niewinność, która czyni was czystymi jak lilie na Jego polu.
Błogosławię was wszystkie i okrywam moim płaszczem! Zostańcie w pokoju, nie niepokójcie się. Zaczyna się dla was nowe życie – przeszłość została pogrzebana w miłosierdziu Boga!
Fragment z książki “Tak widziałem Niepokalaną”
Dodaj komentarz