Otrzymując Sakrament Bierzmowania, człowiek staje się dorosłym chrześcijaninem i żołnierzem Jezusa Chrystusa, jednak nie w pełni działającym, ponieważ chrześcijańską doskonałość osiąga się stopniowo poprzez praktykowanie cnoty, a żołnierzami Chrystusa zostajemy, walcząc w obronie wiary.
Nie powinniśmy uważać, że życie chrześcijańskie polega na posiadaniu paru świętych obrazów w domu albo w portfelu, na odklepywaniu modlitw, być może nieuważnym wysłuchaniu Mszy, z poczuciem satysfakcji, że w ogóle przyszliśmy na Najświętszą Ofiarę, usiłując jakoś zabić czas rozglądaniem się i rozmawianiem, albo rzadko i niechętnie przyjmując Komunię Świętą. Te rzeczy są najwyżej gestami i powierzchownymi przejawami życia chrześcijańskiego, ale nie są życiem.
Teologowie, czyli mistrzowie prawd nadprzyrodzonych, definiują życie chrześcijańskie w następujący sposób: „uczestnictwo w Boskim życiu, udzielane przez mieszkającego w nas Ducha Świętego, na mocy zasług Jezusa Chrystusa, które powinniśmy pielęgnować wbrew sprzeciwiającym mu się tendencjom”. Z racji uczestnictwa w Boskim życiu jest życiem nadprzyrodzonym, a więc takim, w którym należy używać darów Bożych, aby żyć w Bogu i dla Boga oraz w bliskiej zażyłości z Jezusem Chrystusem i naśladować Go.
Jako że nie przestajemy być nędznikami skłonnymi do zła z powodu potrójnej pożądliwości, nie możemy uczestniczyć w Boskim życiu bez walczenia ze złem w sobie i pokonywania go. Walka ta polega na ćwiczeniu się w cnocie, która pomaga nam wzrastać przed Bogiem przez zasługi, jak również budzi pragnienie modlitwy oraz Sakramentów łączących nas z Bogiem, i przygotowujących do osiągnięcia życia wiecznego. Możemy dokonać następującej syntezy życia chrześcijańskiego, objaśniającej jego istotę: Bóg działa w nas przez Siebie Samego, zamieszkując w nas poprzez Słowo Wcielone, Najświętszą Maryję, naszą Matkę, aniołów i świętych, którzy są naszymi adwokatami. Żyjemy i działamy dla Boga, walcząc przeciwko pożądliwości, światu i demonom, uświęcając nasze działania, modląc się i godnie przyjmując Sakramenty święte.
Bóg– jak mówi św. Tomasz (SUMMA, I, q. 8, a. 3) – mieszka w sposób naturalny w stworzeniach: przez potęgę, ponieważ wszystkie są Mu poddane; przez obecność, ponieważ wszystko widzi przez istotę, ponieważ działa wszędzie, będąc pełnią istoty i pierwszą przyczyną tego wszystkiego, co prawdziwe w stworzeniach, przekazując im nieustannie byt, życie i ruch. W nas, chrześcijanach, Bóg mieszka szczególnie przez łaskę, która jest obecnością o wiele wyższego i głębszego porządku. On nie tylko w nas jest, lecz daje
się nam, abyśmy mogli się Nim cieszyć; daje się nam jako Ojciec, jako Przyjaciel, jako Współpracownik i jako Uświęciciel. Daje się nam jako Ojciec, a my jesteśmy Jego przybranymi dziećmi, dzięki cudownemu przywilejowi będącemu podstawą naszego życia nadprzyrodzonego. Daje się nam jako Przyjaciel, przemawiając do nas przez Kościół, a wewnętrznie przez Ducha Świętego. Daje się nam jako Współpracownik, zaradzając naszej niezdarności w życiu nadprzyrodzonym, przez Swą łaskę aktualną, oświecając nas, umacniając i podtrzymując. Wreszcie daje się nam jako Uświęciciel, zsyłając Ducha Świętego z Jego darami.
Chrześcijanin zatem, który trwa w łasce Bożej, a w odpowiedzi na nią wydaje owoce Jego darów, jest świątynią Trójjedynego Boga; jest niczym święty mur zarezerwowany dla Boga, jest tronem miłosierdzia, który Bóg ozdabia wszystkimi cnotami i z którego pragnie udzielać swych niebieskich łask.
Dodaj komentarz