Mam duszę pełną chwały Bożej. Oczy są zamknięte na sprawy ziemi, gdyż ufam jedynie Jemu. Moje serce nie jest ograniczone, ponieważ kocham Go bardziej niż wszystko inne. Pójdźcie za mną, pójdźcie za mną tą ścieżką chwały, niech odczuję radość dostrojenia was wszystkich do melodyjnego responsorium, do pieśni Woli Bożej.
Bogu niech będzie chwała teraz i na wieki!
(z Miłość, Dolindo, cierpienie, s. 323)
Myślicie, że dobrze byłoby poruszyć niebo i ziemię bez poddania się Woli Bożej? Czy jednak możliwe jest poddanie się Woli Bożej bez posłuszeństwa? Być posłusznym nie oznacza przecież poddania się władzy, jak to zwykle się zdarza. Być posłusznym to tyle, co powierzyć własną wolę woli Bożej, żyć Wolą Bożą, spoczywać w Woli Bożej! […]. Posłuszeństwo jest cnotą, która żywi wiarę, wzmacnia nadzieję, rozpala miłosierdzie, poddaje nas Bogu, niszczy dumę, ćwiczy cierpliwość i braterskie miłosierdzie – innymi słowy: karmi duszę wszystkimi cnotami.
(z Miłość, Dolindo, cierpienie, s. 195)
Dodaj komentarz