Bóg! Czyż dusza nie drży ci od słodkich uczuć, gdy tylko wymieniasz Jego imię? Niebiosa są bardzo piękne, lecz są jedynie osobliwością, [jaka wyszła z] Jego rąk. Bardzo piękna jest ziemia, lecz jest jedynie podnóżkiem Jego stóp. Bardzo potężne są siły natury, lecz są jedynie nikłym tchnieniem Jego mocy. Niezwykle zachwycająca jest opieka, którą otacza stworzenia, lecz jest ona jedynie niewielkim poszerzeniem Jego dobroci. Nadzwyczaj słodkie są cnoty Świętych, lecz także one są jedynie małym odbiciem Jego wspaniałości. Jakże wspaniali są Jego Aniołowie a przecież są jedynie małymi sługami Jego Woli. I jakże wielka jest Najświętsza Maryja, choć jest jedynie lśniącą bielą wiecznego Światła i lustrem bez skazy, które je odbija.
Boże, Boże mój, jakże jesteś wielki! Moja dusza pogrążona w swojej nicości adoruje Cię, o Trójco Przenajświętsza! Chwała Tobie, Trójco równych sobie, zjednoczonych Boskich Osób, teraz i przez wszystkie wieki! Wszystko od Boga, wszystko dla Boga i wszystko w Bogu: niech Jemu będzie chwała na wieki!
Dzięki Ci o Boże, prawdziwa i jedyna Trójco, jedności równych sobie Boskich Osób, święta i jedyna Jedności! Bądź dla nas obecny, o Boże Wszechmogący, Ojcze, Synu i Duchu Święty. Wzywamy Cię, chwalimy Cię, wielbimy Cię, o Błogosławiona Trójco!
Ojciec jest Miłością, Syn jest Łaską, Duch Święty jest Łącznością, o Błogosławiona Trójco! Prawdziwy jest Ojciec, Prawdą jest
Syn, Prawdą jest Duch Święty, o Błogosławiona Trójco! Któż może mówić o Tobie, o Boże? Sam Kościół gubi się i nie potrafi
nic więcej, jak tylko wołać do Ciebie, o Błogosławiona Trójco!
Oto Twoja nieskończona wielkość, oto tajemnica Twojej mocy, oto blask Twojego Majestatu. Ty jesteś Życiem, Ty masz życie
w Sobie samej, Ty rodzisz ab æterno Twoje nieskończone Słowo. Ty ab æterno oddychasz wraz z Nim nieskończoną Miłością,
o Błogosławiona Trójco!
Najbardziej skomplikowane i najogromniejsze rzeczy są niczym wobec Ciebie, ale Ty pozostajesz najprostszy, mój Boże. Ruch
gwiazd jest wobec Ciebie błahostką, ale Ty jesteś nieporuszony w rzeczywistości Twojego bytu.
Twój Majestat jest nieskończony, ale Ty jesteś tak dobry, że napełniasz słodyczą nawet najmniejszą z dusz. Twoja moc jest niezniszczalna, ale nie przeraża, ponieważ jest tak delikatna jak matczyna miłość. Twoja sprawiedliwość jest straszliwa, ale nie przygnębia, ponieważ jest porządkiem. Twoje miłosierdzie jest nieskończone, ale nie rozzuchwala, ponieważ jest współczuciem.
Twoja miłość jest gorejącym ogniem, ale nie napawa lękiem, ponieważ jest życiem.
O mój Boże, o moje jedyne Wszystko, o moje jedyne życie! Czczę Ciebie głęboko w mojej nicości i kocham Cię. Czczę Ciebie
i kocham Cię w jedności z Twoim Synem, Jezusem Chrystusem, który dla nas czci Ciebie i błogosławi Tobie. Przez Jezusa, w Jezusie, z Jezusem niech będzie Tobie, o Wszechmogący Boże, wszelka cześć i chwała. Amen!
Neapol, 21 grudnia 1925
Dodaj komentarz