Aktualności

Utracona kontrola a zaufanie

Ja, można powiedzieć, ogołacam się z mojego osobowego wymiaru, a odziewam w nieruchomą powłokę, którą dysponujecie wedle uznania.

Często chcę mieć kontrolę nad wszystkim, co dzieje się w moim życiu. Staram się samodzielnie radzić z problemami, planować wszystko i trzymać rękę na pulsie. Tymczasem Jezus pokazuje mi, że prawdziwa moc tkwi w ogołoceniu. W Eucharystii, choć pozostaje Bogiem, staje się prostym chlebem, poddając się moim rękom. To jest lekcja pokory – by nie bać się tracić kontroli i oddawać sprawy w ręce Boga. Kiedy ja rezygnuję z własnych planów, On działa w moim życiu z większą siłą, przynosząc pokój i prawdziwą wolność.

 

Panie, naucz mnie rezygnować z kontroli nad swoim życiem i pozwolić Tobie prowadzić mnie ku prawdziwej wolności.

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz