Anegdoty

Zamknij Oczy na Problemy i Zaufaj Bogu: Inspirująca Opowieść o O. Dolindo

Pewnego dnia, do ojca Dolindo przyszedł zrozpaczony mężczyzna. Był on w trudnej sytuacji życiowej, stracił pracę i nie wiedział, jak utrzymać rodzinę. Jego twarz była blada, a oczy wyrażały beznadzieję. O. Dolindo, znany ze swojego miłościwego podejścia do ludzi, spojrzał na niego z ciepłym uśmiechem.

„Nie martw się, wszystko będzie dobrze”, powiedział mu w swoim charakterystycznym stylu. Mężczyzna jednak nie był przekonany. „Jak to może być dobrze? Nie mam pracy, a zbliżają się rachunki!” – odpowiedział zrezygnowany. O. Dolindo podszedł do niego bliżej i zaproponował modlitwę. „Zaufaj Bogu i powiedz Mu o swoich obawach. Czasami nie widzimy rozwiązania, ale On ma inny plan” – dodał.

Mężczyzna, pomimo swojego sceptycyzmu, zgodził się na modlitwę. O. Dolindo modlił się szczerze i z pasją, a atmosfera wokół nich zaczęła się zmieniać. Po chwili mężczyzna poczuł spokój i nadzieję. Kiedy w końcu opuścił klasztor, miał w sobie coś wyjątkowego – wewnętrzną siłę.

Kilka dni później spotkał pewnego znajomego, który akurat potrzebował pracownika do nowego projektu. Zaoferował mu zatrudnienie na całkiem niezłych warunkach! Mężczyzna był zdumiony tym, jak nagle sytuacja się odwróciła. Wrócił do o. Dolindo, by podzielić się swoją radością.

„To niemożliwe! Jak to się stało?” – pytał z niedowierzaniem. O. Dolindo uśmiechnął się tylko szeroko i odparł: „Czasami musimy tylko zamknąć oczy na nasze problemy i zaufać, że Bóg jest zawsze przy nas”.

Ta prosta anegdota o o. Dolindo Ruotollo pokazuje nam, jak ważne jest zaufanie w trudnych chwilach. Nie chodzi tylko o to, co możemy zobaczyć oczami – liczy się również to, co czujemy sercem. To przypomnienie dla nas wszystkich o potędze modlitwy i wiary w lepsze jutro.

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz