O modlitwie

Słodycz modlitwy

Dusza, która ma Ducha Świętego, rozkoszuje się smakiem modlitwy tak, że czas jej zawsze za krótkim się zdaje; nie traci nigdy Przenajświętszej obecności Bożej. Jej serce przed Zbawicielem w Najświętszym Sakramencie jest jak winne grono poddające się tłoczni. Duch Święty kształtuje myśli w sercach sprawiedliwych i przynosi owoc ich słowom… Ci, którzy mają Ducha Świętego, nie rodzą zła, wszystkie owoce Ducha Świętego są dobre.

Ci, którzy mają Ducha Świętego, nie rodzą zła, wszystkie owoce Ducha Świętego są dobre.

Bez Niego, bez Jego siedmiu darów, wszystko jest oziębłe, dlatego czując, że żarliwość nas opuszcza, zanośmy prędko nowennę do Ducha Świętego, prosząc o wiarę i miłość… Zobaczcie: gdy odbywamy rekolekcje lub czcimy jubileusz, przepełniają nas dobre pragnienia. Są one tchnieniem Ducha Świętego, który przeszedł przez naszą duszę i wszystko w niej odnowił, jak ciepły wiatr, który stopił lody i wiosnę przywiódł…

Choć nie jesteście wielkimi świętymi, macie przecież momenty, w których smakujecie słodyczy modlitwy i Bożej obecności; to chwile nawiedzenia przez Ducha Świętego. Kiedy ma się Ducha Świętego, serce ogromnieje, skąpane w miłości Bożej. Ryba nigdy nie narzeka, że ma za dużo wody; tak samo dobry chrześcijanin nigdy nie narzeka, że zbyt długo przebywa z Bogiem. Są tacy, którzy mają religię za nudną – dlatego, że Ducha Świętego nie mają.

Fragment pochodzi z książki: “Przybądź Duchu Święty!”

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz